Zimny prysznic ma dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie – niezależnie od pory roku. Latem stanowi także jeden z najskuteczniejszych sposobów walki z upałem. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, z jego zalet mogą w pełni korzystać nie tylko właściciele kabin natryskowych.
Według badań „Jaką łazienkę mają Polacy”, przeważająca część respondentów korzysta z wanny. I choć tego rodzaju wyposażenie umożliwia zazwyczaj wzięcie prysznica, może być to mniej wygodne i bardziej kłopotliwe niż w przypadku kabiny. Tymczasem, lista zalet tej metody kąpieli jest bardzo długa. Dzięki sprytnym i nowoczesnym akcesoriom, stosunkowo niskim kosztem można poszerzyć funkcjonalności posiadanego sprzętu – bez ograniczenia wolnej przestrzeni ani upośledzania jego podstawowych funkcji. – Biorąc pod uwagę zróżnicowane preferencje klientów oraz specyfikę ich łazienek, renomowani producenci wyposażenia mają w swojej ofercie nie tylko wanny, brodziki i kabiny, ale także rozwiązania kompromisowe, pozwalające łączyć zalety produktów obydwu rodzajów – mówi Aneta Dziedzina, ekspert marki Aquaform.
Zimna woda zdrowia doda
Z wrażeniem ulgi i przyjemności wynikającym z obmywania się w upalny dzień chłodnymi strugami konkurować może chyba tylko wskoczenie do basenu lub naturalnego akwenu. Jednak zimny prysznic jest wart polecenia niezależnie od temperatury otoczenia. O poranku rozbudza i poprawia koncentrację równie dobrze jak kawa. Poprawia krążenie, zwiększa odporność, pomaga ograniczyć pocenie i, w przeciwieństwie do gorących kąpieli – nawilża skórę. Według naukowców, spędzenie w chłodnych strugach 2-3 minut dziennie pomaga nawet zwalczać depresję.
Zimny prysznic jest także rozwiązaniem korzystnym z punktu widzenia finansów. Jednokrotne napełnienie średniej wanny wiąże się ze zużyciem około 150 litrów wody. W ciągu 60 sekund mycia z wykorzystaniem natrysku zużywa się jej w ilości około 15 litrów. Jeśli zajmuje nam to 10 minut lub więcej, koszty będą podobne, jak w przypadku kąpieli. Dzięki obniżeniu temperatury strumienia, udaje się zazwyczaj skrócić ten czas nawet o połowę. Szacuje się, że jeden ciepły prysznic, to ponad 100 litrów wody i koszt ok.3 zł. Decydując się na oszczędniejszy, o połowę krótszy i wykorzystujący chłodny strumień wariant, wody ubywa o 60% mniej.
Sposoby na ograniczenia wanien
Liczba argumentów przemawiających za stosowaniem chłodnego prysznica jest długa i dość przekonująca. Pytanie, czy wystarczająco, by w kontekście dominującej pozycji wanien w polskich łazienkach wywołać zmianę przyzwyczajeń. Korzystanie z natrysku na siedząco jest stosunkowo mało wygodne. Na stojąco wiąże się natomiast z zachlapaniem pomieszczenia. By rozwiązać ten problem, używa się kotar i ścianek, mających zatrzymać rozpryskujące się krople wody. Dotychczas trudno jednak było o rozwiązania łączące estetykę i komfort. Na rynku pojawiły się jednak nowoczesne modułowe parawany nawannowe. Po złożeniu zajmują ilość miejsca porównywalną z zasłonką, prezentują się jednak znacznie bardziej okazale. – Na rynku dostępne są funkcjonalne warianty, których specjalna konstrukcja pozwala na obrót ścianek w dowolną stronę o 360°. Umożliwia to dostosowanie parawanu do kształtu nawet najbardziej wyszukanych wanien. Harmonijkowy system składania gwarantuje natomiast oszczędność przestrzeni – mówi Aneta Dziedzina. – W eleganckich łazienkach sprawdzą się minimalistyczne modele stanowiące połączenie przezroczystych tafli szkła z chromowanymi listwami. Tego typu rozwiązania doskonale współgrają z wannami, których wzornictwo nawiązuje do perfekcji geometrycznych kształtów – dodaje ekspert marki Aquaform. Nowoczesne parawany wydają się dobrym rozwiązaniem dla osób chcących korzystać z zalet prysznica bez konieczności gruntownego remontu. Modernizując łazienkę, warto zwrócić uwagę także na inne ciekawe produkty łączące atuty wanien i kabin natryskowych, takie jak na przykład głęboki brodzik z siedziskiem.
Leave a Reply